poniedziałek, 16 stycznia 2012

Dzika kobieta


Jestem w trakcie czytania książki "Biegnąca z wilkami" - Clarissy Pinkoli Estes. Jest ona dla mnie tego typu lekturą, którą chce się pochłonić jak najszybciej, ale nie do końca tak się da... Wielość poruszonych tematów, konieczność zrozumienia tego, co zapomniane powoduje, że należy smakować ją powoli i w zadumie...
Autorka pisze o odkrywaniu dzikości, intuicji, związku z naturą. Uważa, że w każdej kobiecie drzemie potężna siła, odwieczne instynkty, łączność z pramatką.
Zwierzęta mają instynkt, my też... Tylko przez lata ewolucji zapomnieliśmy jak go używać. Ileż to razy intuicja przestrzega nas przed czymś, a my i tak brniemy w niewygodną bądź nawet niebezpieczną sytuację?
Dziką kobietę odnaleźć można w baśniach i mitach wielu kultur. W opowieści o "Sinobrodym", w "Brzydkim Kaczątku" Andersena i wielu, wielu innych.
Dzika kobieta zna swoją wartość, wie czego chce, dokąd zmierza, do czego dąży. Dzika kobieta nie uśmiecha się potulnie, jest przeciwieństwem tzw. "grzecznej dziewczynki". Prawdziwy i trwały związek stworzy tylko z równie świadomym dzikim mężczyzną. Nie zgodzi się na żadne namiastki, ani półśrodki. Nie założy maski, nie będzie niczego, ani nikogo udawać. Jest sobą i cieszy się z tego.
Polecam gorąco tę lekturę.